Dobra poczytałam sobie trochę i tak:
- przyczyną zahamowania wzrostu piersi mogą być zaburzenia hormonalne - brakuje Ci jakiś hormonów i piersi po prostu nie rosną (można temu zaradzić - jak pisałam wcześniej możesz przyjmować hormony w tabletkach - przepisać je może tylko specjalista),
- niestety nie doczytałam się niczego o zmniejszaniu się piersi. Mówisz, że nie straciłaś na wadze ... kurczę nie wiem. Naprawdę trudna sprawa. Piersi "powiększają się" trochę przy okresie (przynajmniej ja tak mam) - może o to chodzi. A do tej pory nie brałaś żadnych hormonów? (gdzieś wyczytałam, że jak przestaje się zażywać tabletki to piersi wracają do poprzedniego rozmiaru - zaznaczam, że nie wiem czy to prawda)
siemka laski!ja mam znowu inny problem i mam ogromna nadzieje ze mi ktos z nim pomoze jestem sredniego wzrostu i nie jestem ani gruba ani znowu taki patyk.mam juz 18 lat a moje piersi wygladaja jak u dziecka z 6 podstawowki:( nie wiem co mam zrobic bo wstydze sie nawet wyjsc na plaze kiedys mialam wieksze ale nie wiem co spowodowalo ze sie zmniejszyly.moze to brak hormonow??dodam ze czesto slysze ze mam wiecej meskich hormonow przez moj wyglad bo mam bardzo szerokie barki i umiesnione rece i lydki
Ja byłam u ginekologa w wieku 16lat.Mialam identyczny problem jak lolitka(i w wieku 18lat nadal mam ),z ta roznica ze nie bralam i nie biore pigulek.wstydzilam sie strasznie moich piersi,a raczej ich braku i jednoczesnie,porównujac sie z innymi, myslalam ze moze cos ze mna nie tak . mama twierdzila ze niepotrzebnie się martwię ale zaproponowala zebym poszla razem z nia do ginekologa..zdecydowalam,że pójde(wizyta prywatna).oczywiscie cała zestrachana weszlam do srodka chociaz wiedzialam ze nie bedzie badania "na samolocie".obecnosc mojej mamy wcale mi nie pomagala.Kazal mi zdjac bluzke.przy czym glupio sie usmiechnal.popatrzyl po czym stwierdzil"wy wszystkie chcecie miec jak Pamela"i uśmieszek.yyyyy .moze mial byc to zart tak dla rozluznienia,ale mnie wcale nie rozsmieszyl... [/i]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
jestem sredniego wzrostu i nie jestem ani gruba ani znowu taki patyk.mam juz 18 lat a moje piersi wygladaja jak u dziecka z 6 podstawowki:( nie wiem co mam zrobic bo wstydze sie nawet wyjsc na plaze 
kiedys mialam wieksze ale nie wiem co spowodowalo ze sie zmniejszyly.moze to brak hormonow??dodam ze czesto slysze ze mam wiecej meskich hormonow przez moj wyglad bo mam bardzo szerokie barki i umiesnione rece i lydki
. mama twierdzila ze niepotrzebnie się martwię ale zaproponowala zebym poszla razem z nia do ginekologa..zdecydowalam,że pójde(wizyta prywatna).oczywiscie cała zestrachana weszlam do srodka chociaz wiedzialam ze nie bedzie badania "na samolocie".obecnosc mojej mamy wcale mi nie pomagala.Kazal mi zdjac bluzke.przy czym glupio sie usmiechnal.popatrzyl po czym stwierdzil"
[/i]